nataliakurowska

Po przeczytaniu książki o kreatywnym myśleniu, innowacji doszło do mnie jak wielka rolę odgrywa w naszym życiu nasza pasja. Doszło to do mnie i uważam,że powinno dojść do znacznie większej grupy osób, zwłaszcza młodych. Skoro musimy uczyć się w szkole przedmiotów, które totalnie nas nie interesują, to chociaż powinniśmy zostać uświadomieni, że niekoniecznie są one dla nas bardzo ważne i możemy robić coś, czego szkoła nas nie nauczy. Książkę poleciłabym także rodzicom. To oni od najmłodszych lat pomagają nam się rozwijać, szukać tego "żywiołu", który zmieni nasze życie. Czytając "Uchwycić żywioł" myślałam właśnie o tym co lubię robić i ta książka uświadomiła mi jak jest ta dla mnie ważne. Cholernie ważne ! Przygoda z tą książką była dla mnie jedną z ważniejszych lekcji w życiu. Polecam !

Bardzo lubię książki Nicholasa Sparksa. Zachwycałam się Jego powieściami od dawna. Potrafiłam przeczytać książkę w jeden dzień płacząc i śmiejąc się jednocześnie. Czyżby Sparksowi skończyły się pomysły na dobre historie?  Kiedy zobaczłam w księgarni najnowszą książkę mego uwielbionego autora, bez zastanowienia ją kupiłam. I co? I nic... w tym problem. Z każdą stroną mowiłam sobie "teraz na pewno coś się stanie", ale było tak do końca książki. Fabuła jak w innych powieściach Sparksa - miłość z dzieciństwa, spotkanie po latach. Zakończenie wzruszające jak zawsze (chodź przesadzone?) , ale całość książki nie powala. 

Wspaniały wątek miłości ojca i syna, ciężkiego życia w marynarce oraz poświęcenia dla innego człowieka. Biorąc książkę do ręki, zaczynając czytać pierwszą, setną strone, nie spodziewałam się takiego zakończenia jakie nastało. Jak choroba zmienia ludzi? Pomimo iż liczyłam na inne zakończenie, to na które postawił Sparks jest dużo bardzej satysfakcjonujące.

Mogę otwarcie powiedzieć, że jest to jedna z najlepszych książek jakie czytałam. Słyszałam opinie typu "klasyczne romansidło". O nie ! Książka wywarła na mnie wiele emocji i to nie przez silny wątek miłosny. Życie w cyrku okazuję się bardzo trudne  i wymagające poświęceń. Egzystencja w tym środowisku, między luksusem a biedą, nisczy psychicznie. A traktowanie zwierząt? Nie do pomyślenia. Do tego konflikty z prawem... Piękna w książce jest przyjąźń człowieka i słonia. Tak, słoń może być przyjaciele człowieka :) W dodatku książka jest oparta na faktach co budzi we mnie szacunek do głównego bohatera -Jackoba Jankowskiego. Książke mogę polecić każdemu, bez względu na wiek czy płeć :)